Moja mama zmarła, ponieważ lekarz przepisał jej lek na który była uczulona

Zdarza się czasami, że lekarz zapisze pacjentowi lek, który nie jest adekwatny do rozpoznania lub np. odpowiedni lek, ale w zbyt małej lub zbyt dużej dawce.  Z reguły wystarczy zmienić lek lub zastosować inne dawkowanie i pacjent wraca do zdrowia. Problem pojawia się wtedy, gdy lekarz przepisze lekarstwo na które pacjent jest uczulony. Taka sytuacja może skończyć się nawet śmiercią pacjenta.

Oto historia Pani Weroniki, której lekarz przepisał pyralginę po zażyciu, której doszło u niej do wstrząsu anafilaktycznego

Weronika K. była pacjentką Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Przychodnia Rodzinna” s. c. Weronika K. chorowała na astmę oskrzelową na tle alergicznym, przewlekłe zapalenia zatok i polipy nosa. Od wielu lat leczyła się Poradni Alergologicznej podległej pod NZOZ „Przychodnia Rodzinna” s. c. Z powodu wymiotów, bólu brzucha oraz gorączki w czerwcu 2000 r. zgłosiła się do w/w przychodni. Lekarz dyżurny przepisał Weronice m.in. pyralginę w iniekcji do jej doustnego spożycia. Pani Weronika po powrocie do domu zgodnie z zaleceniami zażyła pyralginę. Po zażyciu lekarstwa poczuła się źle o straciła przytomność. Mąż Pani Weroniki natychmiast zadzwonił po pogotowie ratunkowe. Lekarz po wykonaniu reanimacji i podaniu leków stwierdził wstrząs anafilaktyczny. Pani Weronika została przewieziona do szpitala, gdzie pod koniec czerwca zmarła.

Jak sprawę ocenili biegli i Sąd?

Ze sporządzonych w tej sprawie opinii biegłych jednoznacznie wynikało, że błędem w sztuce lekarskiej było przepisanie pacjentce cierpiącej na astmę oskrzelową – pyralginy w postaci iniekcyjnej do zastosowania w domu doustnie, bez przewidzenia możliwości wystąpienia wstrząsu i braku możliwości udzielenia fachowej pomocy medycznej. Wstrząs anafilaktyczny to nagła, uogólniona, szybko postępująca, zagrażająca życiu reakcja, która pojawia się po narażeniu pacjenta na substancję uczulającą.

Na podstawie opinii biegłych Sąd uznał, że pozwany lekarz mógł i powinien był przewidzieć, że przyjęcie przez Weronikę K. pyralginy może wywołać wstrząs, skutkujący przy braku natychmiastowej pomocy jej śmiertelnym zejściem.

Lekarz musiał zapłacić na rzecz małoletniej powódki (córki Pani Weroniki) kwotę 20.000 zł tytułem odszkodowania. Należy doprecyzować, że odszkodowanie wypłacił ubezpieczyciel, a nie lekarz z własnych pieniędzy. 

Wyrok  w tej sprawie zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku w dniu 27.10.2004 r., sygn. akt I ACa 575/04

Adwokat Anna Koniuszko
Adwokat Anna Koniuszko

Mecenas Anna Koniuszko specjalizuje się w prowadzeniu spraw cywilnych oraz karnych z zakresu prawa medycznego. Z powodzeniem od wielu lat pozywa szpitale i lekarzy w imieniu osób poszkodowanych przez błąd lekarza. Reprezentuje również pacjentów przed Wojewódzkimi Komisjami do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Adwokat Anna Koniuszko szczególnym uznaniem cieszy się wśród rodziców dzieci, które stały się ofiarami błędów lekarzy/położnych w czasie porodu. Dzięki jej zaangażowaniu w prowadzone sprawy wiele rodzin uzyskało dla swoich dzieci wysokie zadośćuczynienie, odszykowanie oraz rentę.

Najnowsze wpisy