Lekarz na SOR nie rozpoznał u mojego męża tętniaka aorty brzusznej

Tytułem wstępu kilka słów o tętniaku aorty brzusznej. Tętniak aorty brzusznej może powiększać się bezobjawowo nawet do znacznych rozmiarów. Pierwotne objawy tętniaka mogą być nietypowe i niecharakterystyczne. Objawy kliniczne mogą pojawić dopiero podczas pęknięcia tętniaka, wówczas stan kliniczny pacjenta ulega nagłemu pogorszeniu. W związku z krwawieniem wewnętrznym występują objawy wstrząsu krwotocznego z zagrożeniem życia i niewielkimi szansami na przeprowadzenie zabiegu operacyjnego i skuteczne leczenie.  Diagnostyka tętniaka aorty wymaga oprócz dokładnie zebranego wywiadu od pacjenta i jego zbadania, przeprowadzenia badań obrazowych, wykonania USG jamy brzusznej i tomografii komputerowej z podaniem kontrastu (angio CT). Gdy występują bóle, należy również dążyć do leczenia operacyjnego tętniaka, ból wskazuje na możliwość pęknięcia tętniaka.

Pierwszym objawem tętnika aorty brzusznej u Pana Leszka był nieustępujący ból pleców

W styczniu 2013 roku Pan Leszek zaczął odczuwać silny ból pleców. Lekarz pod koniec stycznia wystawił pacjentowi skierowanie do szpitala do oddziału neurologicznego. Jako rozpoznanie wskazał silne dolegliwości bólowe kręgosłupa L-S i trudności w chodzeniu. Pan Leszek w tym samym dniu zgłosił się do Szpitala. Lekarz neurolog na SOR stwierdziła: bóle w okolicy lędźwiowo-krzyżowej bez promieniowania do k.k. – dolegliwość od 3 tygodni, przedmiotowo – spłycenie fizjologicznej lordozy lędźwiowej, niewielkie ograniczenie ruchów w kręgosłupie lędźwiowo-krzyżowym, objaw L.’a obustronnie ujemny i nadmierną potliwość. W szpitalu Pan Leszek otrzymał leki przeciwbólowe zalecenie dalszej diagnostyki w POZ, w tym wykonanie RTG kręgosłupa. Pan Leszek nie został przyjęty do oddziału neurologicznego.

Po powrocie do domu nad ranem następnego dnia Pan Leszek stracił przytomność. Doszło do zatrzymania krążenia. Następnie, pacjent został przyjęty do szpitala z rozpoznaniem: stan po nagłym zatrzymaniu krążenia i skutecznej resuscytacji w warunkach poza szpitalnych, tętniak aorty brzusznej pęknięty, nadciśnienie tętnicze i nikotynizm w wywiadzie, otyłość, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa. W chwili przyjęcia stan chorego określono jako: nieprzytomny, oddech zastępczy z respiratora. Wykonano koronarografię, która wykazała w aorcie zstępującej tętniaka. Pacjent w tym samym dniu zmarł. Pacjentowi wykonano sekcję zwłok, w której jako przyczynę zgonu podano: pęknięcie tętniaka aorty brzusznej z krwotokiem do jamy brzusznej.

Jak sprawę ocenili biegli i Sąd?

W ocenie biegłego chirurga naczyniowego dolegliwości, które występowały u Pan Leszka w styczniu 2013 r. były związane z tętniakiem aorty brzusznej i jego powiększaniem. Nasilenie dolegliwości bólowych kręgosłupa u chorego stanowiło maskę objawowego i pękającego tętniaka aorty brzusznej. U Pana Leszka pozostał nierozpoznany tętniak aorty brzusznej, który uległ pęknięciu nad ranem dnia 1 lutego 2013 r.

Gdyby pacjent pozostał w szpitalu i miał przeprowadzoną dalszą diagnostykę, która wykazałoby obecność tętniakowato poszerzonej aorty brzusznej z cechami pęknięcia, wówczas należałoby go przetransportować do Oddziału Chirurgii Naczyniowej celem pilnego leczenia operacyjnego.

Pan Leszek mógł być zatrzymany w szpitalu. Szansą na uratowanie życia M. W. w dniu 31 stycznia 2013 r. było jak najszybsze rozpoznanie objawowego (lub pękającego) tętniaka aorty brzusznej, zorganizowanie transportu medycznego pacjenta do oddziału chirurgii naczyniowej, z równoczesnym powiadomieniem i uprzedzeniem przedmiotowego oddziału o sytuacji i przetransportowanie pacjenta do oddziału chirurgii naczyniowej, celem wdrożenia w trybie nagłym operacji pękniętego tętniaka aorty brzusznej u tego chorego. 

Sąd wskazał, że Lekarz na SOR dokonała błędnej oceny stanu zdrowia Pana Leszka, mając na uwadze: nieskuteczność dotychczasowego leczenia farmakologicznego (przeciwbólowego) i nieustępowanie dolegliwości bólowych będących w relatywnie krótkim czasie przyczyną kilkakrotnych wizyt w poradni, wezwań pogotowia, pobytu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, trudności w poruszaniu się oraz braku patologicznych objawów neurologicznych, korzeniowych nie zleciła przeprowadzenia obserwacji pacjenta i wdrożenia diagnostyki różnicowej, a w szczególności konsultacji internistycznej, panelu podstawowych badań laboratoryjnych, EKG i badania obrazowego – ultrasonograficznego jamy brzusznej i RTG dolnego odcinka kręgosłupa, a następnie podjęła nieprawidłową, przedwczesną decyzję o odesłaniu pacjenta do domu z zaleceniami dalszej konsultacji w poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej. W konsekwencji w ocenie Sądu nie budziło wątpliwości, że Pan Leszek był diagnozowany przez lekarza pozwanego szpitala w niewłaściwym kierunku, bowiem lekarz na SOR pozwanego szpitala nie podjęła stosownych środków, które mogłyby doprowadzić do poprawnej diagnozy chorego.

Sąd uznał, że nieprawidłowo udzielona pomoc przez lekarza na SOR pozwanego szpitala  uniemożliwiła rozpoznanie tętniaka u Pana Leszka, a w konsekwencji przetransportowanie pacjenta do specjalistycznej placówki celem operacji w trybie pilnym.

Sąd zasądził na rzecz żony zmarłego 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej oraz 50.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej.

Wyrok w tej sprawie wydał w dn. 30.06.2021 r. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, sygn. akt I C 442/19.   

Adwokat Anna Koniuszko
Adwokat Anna Koniuszko

Mecenas Anna Koniuszko specjalizuje się w prowadzeniu spraw cywilnych oraz karnych z zakresu prawa medycznego. Z powodzeniem od wielu lat pozywa szpitale i lekarzy w imieniu osób poszkodowanych przez błąd lekarza. Reprezentuje również pacjentów przed Wojewódzkimi Komisjami do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Adwokat Anna Koniuszko szczególnym uznaniem cieszy się wśród rodziców dzieci, które stały się ofiarami błędów lekarzy/położnych w czasie porodu. Dzięki jej zaangażowaniu w prowadzone sprawy wiele rodzin uzyskało dla swoich dzieci wysokie zadośćuczynienie, odszykowanie oraz rentę.

Najnowsze wpisy