1. Pani Mecenas, dlaczego na opinię biegłych czekamy już ponad 8 miesięcy?
Niestety, w sprawach związanych z błędami medycznymi na opinię biegłych czeka się bardzo długo. Średni czas oczekiwania na wydanie opinii, to rok, czasami nawet dwa lata. Generalnie problem z biegłymi w sprawach związanych z błędami medycznymi wynika z tego, że biegłymi są osoby, które na co dzień pracują zawodowo, jako lekarze, a opinie piszą dodatkowo, poza godzinami swojej pracy. To nie jest ich podstawowa praca, tylko dodatkowa. Często również opinię musi wydać zespół biegłych, a nie tylko jedna osoba, więc kilka osób musi ze sobą współpracować. Czy adwokat może cokolwiek zrobić, aby przyśpieszyć wydanie opinii? W praktyce, niestety nie.
2. Czy nie lepiej było złożyć pozew w Warszawie? Może tam biegli wydają szybciej opinię?
To nie adwokat decyduje o tym do którego Sądu złożyć pozew. Klient również o tym nie decyduje. Decydują o tym przepisy. Pozew, co do zasady składa się w mieście, w którym znajduje się szpital w którym doszło do błędu medycznego. Jeżeli do błędu medycznego doszło w szpitalu w Gdańsku, to nie składa się pozwu przeciwko szpitalowi w Gdańsku do Sądu w Warszawie. Szybkość wydawania opinii nie zależy od lokalizacji Sądu. Liczba biegłych niestety jest zbyt mała w stosunku do ilości spraw i we wszystkich miastach czas oczekiwania na wydanie opinii wynosi rok, a nawet dłużej.
3. Czy myśli Pani Mecenas, że szpital złoży apelację?
To było pytanie od klientki, która wygrała sprawę przeciwko szpitalowi. Sprawa dotyczyła zakażenia bakterią Escherichia Coli w szpitalu. Obecnie jesteśmy na etapie oczekiwania na uzasadnienie wyroku. Moim zdaniem szpital złoży apelację, ponieważ statystycznie w większości przegranych spraw składa apelację. Pocieszające w tym wszystkim jest to, że do czasu kiedy wyrok nie będzie prawomocny przez cały czas rosną odsetki od zasądzonej w wyroku dość sporej kwoty zadośćuczynienia.